Śpiewak: Szantaże elit nie działają

Dodano:
Jan Śpiewak Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Jan Śpiewak wskazuje na przyczyny prawdopodobnej przegranej Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich.

Late poll z 90 proc. komisji wygląda następująco: Karol Nawrocki – 51 proc., Rafał Trzaskowski – 49 proc. To wyniki badania pracowni Ipsos dla TVP, TVN oraz Polsatu.

"Karol Nawrocki prowadzi w II turze wyborów prezydenckich 2025 r. z wynikiem 51 proc. — wynika z opublikowanego chwilę po godz. 1 drugiego sondażu late poll przygotowanego przez Ipsos dla TVP, TVN i Polsatu. Błąd statystyczny badania wynosi +/- 0,5 pkt proc. Oznacza to, że losy prezydentury wydają się przesądzone" – podano w tekście, który opublikowano na portalu Onet w nocy z niedzielę na poniedziałek.

Zaczęły się pierwsze próby analizowania przyczyn porażki kandydata KO. Działacz miejski Jan Śpiewak przekonuje, że Rafał Trzaskowski pokazał się jako polityk bezideowy. Dodatkowym problemem jest "szantaż elit". "Nie da się wygrywać nie wierząc w nic, nie robiąc nic, żyjąc wciąż przeszłością, bycie jedynie przeciw, nie robiąc nic z rosnącymi nierównościami, zablokowanymi szansami awansu, gardząc słabszymi, łamiąc obietnice. Szantaże elit nie działają i już nigdy nie zadziałają" – ocenia Śpiewak.

Szef sztabu Nawrockiego wskazał przełomowy moment kampanii

– Myślę, że wszyscy, którzy znają proces liczenia głosów i zmiany wyników po ogłoszeniu sondaży exit poll, zdają sobie sprawę, że czeka nas długa noc i nerwowe oczekiwanie na wyniki z kolejnych obwodowych komisji wyborczych – powiedział Paweł Szefernaker w komentarzu dla Polskiej Agencji Prasowej.

Zapytany o kluczowe momenty kampanii, Szefernaker przyznał, że sztab długo zmagał się z trudnością przebicia się przez tzw. "bańkę medialną". – Wiele mediów nie relacjonowało tej kampanii w sposób rzetelny – przypomniał.

– Pomógł nam w tym sztab Rafała Trzaskowskiego, zapraszając nas na debatę w Końskich, po tym jak Karol Nawrocki wezwał Trzaskowskiego do publicznej dyskusji. Uważam, że był to przełomowy moment, ponieważ w trzech telewizjach, które wcześniej wspierały Trzaskowskiego, Karol Nawrocki mógł wreszcie zaprezentować się na żywo. Przez trzy godziny pokazał, kim naprawdę jest – dodał. – Do tej pory jego wizerunek w tych mediach był mocno zniekształcony, więc ta debata była dla nas kluczowa.

Źródło: X
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...